Jutro się okaże czy warto żyć czy nie!

Jutro mam wielki dzień przed sobą. Boje się, że moja ciężka praca pójdzie do śmieci...to znaczy nie będzie nic wart. Modle się aby nauczyciel polubił moją prace, chociaż troszeczkę. Ale, że muszę przed nim ustnie odpowiadać to już jest lekka przesada. Brzuch mnie boli, wszystko mnie boli. Już czuje, że jutro będe trupem. Nie nawidze ustnich egzaminów bleh! Ktoś mi raz powiedział, że strach ma wielke oczy 0__0 I miał racje. Wszystko się wtedy udało. Bałam się pana od zapisywanie zajęć na Anglistyce. Wszyscy przed wejsciem do niego się modlili. To był jeden wredny facet, który dawno powinien być na emeryturze. Nie raz mnie wyrzucał z pokoju, bo nie miał dla mnie czasu i przez niego tydzień póżniej zaczełam zajęcia. Jak odeszłam od anglistyki żeby studiować w ramach moich marzeń, to ten facet Szabelski też odszedł z pracy, dasz wiarę? Chcę przez chwilę zapomnieć o mój wielki stach i dlatego wstawiam zdjęcie mojego ulubionego aktora Roshan Htrik. Prawda, że jest piękny? :-):-):-)

Jeśli jutro wszystko się uda to pójde świetować w weekend. Może do klubu Lemon club? Renata wpadła na pomysł żeby tam iść pod koniec sesji, ale niestety nic z tego nie wyszło. Tym razem nie ma wymówek. Musimy tam koniecznie iść.