Patrycja była bardzo zachwycona moją sesją z Gosią i też sobie życzyła sesję. Poszłam z-nią do śliczengo parku. Uwielbiam odwiedzać nowe miejsca :) Pogoda była piękna i słońce świeciło na jej włosach. Po długiej udanej sesji wyruszyliśmy w drogę do Wisły. Pierwszy raz byłam nad Wisłą od tyłu. Tam było pięknie. Idealny lokal do zdjęć. Polecam :) Ryzykowałam dużo do niektórych zdjęć zreszto ona też. Nie raz chodziłyśmy w błoto. A potem było czyszczenie. Co się nie robi dla zdjęć. Patrycja spinała się na drzewach i skakała z ławki. Zwariowana i radosna pod każdym kątem. Warto mieć taką przyjaciółkę.
No comments:
Post a Comment